Forum Forum społeczności bojszowskiej Strona Główna Forum społeczności bojszowskiej
Bojszowy i sprawy społeczności bojszowskiej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gra- Dodaj słowo cz.II
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum społeczności bojszowskiej Strona Główna -> Gry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zenelop
nowy
nowy



Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bieruń st

PostWysłany: Czw 13:47, 16 Mar 2006    Temat postu:

Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie było możliwości

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marxxx
Admin
Admin



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 2195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy

PostWysłany: Czw 14:22, 16 Mar 2006    Temat postu:

Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie było możliwości zakupu owoców

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grzegorz
Bojszowianin
Bojszowianin



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:27, 16 Mar 2006    Temat postu:

Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie było możliwości zakupu owoców więc postanowili

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grazynka
Bojszowianin
Bojszowianin



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: bojszowy

PostWysłany: Pią 18:46, 17 Mar 2006    Temat postu:

Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie było możliwości zakupu owoców więc postanowili zorganizować

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marxxx
Admin
Admin



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 2195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy

PostWysłany: Pią 21:14, 17 Mar 2006    Temat postu:

Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie było możliwości zakupu owoców więc postanowili zorganizować loterie aby wyłonić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grzegorz
Bojszowianin
Bojszowianin



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:10, 23 Mar 2006    Temat postu:

Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie było możliwości zakupu owoców więc postanowili zorganizować loterie aby wyłonić jelenia który

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marxxx
Admin
Admin



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 2195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy

PostWysłany: Czw 21:33, 23 Mar 2006    Temat postu:

Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie było możliwości zakupu owoców więc postanowili zorganizować loterie aby wyłonić jelenia który poszedł by do

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grzegorz
Bojszowianin
Bojszowianin



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:51, 23 Mar 2006    Temat postu:

Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie było możliwości zakupu owoców więc postanowili zorganizować loterie aby wyłonić jelenia który poszedł by do zoo wykraść małpom

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grazynka
Bojszowianin
Bojszowianin



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: bojszowy

PostWysłany: Pon 17:54, 17 Kwi 2006    Temat postu:

Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie było możliwości zakupu owoców więc postanowili zorganizować loterie aby wyłonić jelenia który poszedł by do zoo wykraść małpom. Znaleźli

ps. druga część jest równie zarąbista jak pierwsza Smile usmiałam się Smile super Wam idzie ):


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grzegorz
Bojszowianin
Bojszowianin



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 19:10, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie było możliwości zakupu owoców więc postanowili zorganizować loterie aby wyłonić jelenia który poszedł by do zoo wykraść małpom. Znaleźli nadgryzioną marchew

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marxxx
Admin
Admin



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 2195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy

PostWysłany: Wto 19:44, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie było możliwości zakupu owoców więc postanowili zorganizować loterie aby wyłonić jelenia który poszedł by do zoo wykraść małpom. Znaleźli nadgryzioną marchew i zgnitą cebule

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sławek
swój
swój



Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: B.City (UE)

PostWysłany: Wto 22:10, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie było możliwości zakupu owoców więc postanowili zorganizować loterie aby wyłonić jelenia który poszedł by do zoo wykraść małpom. Znaleźli nadgryzioną marchew i zgnitą cebule która

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grzegorz
Bojszowianin
Bojszowianin



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:02, 02 Maj 2006    Temat postu:

Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie było możliwości zakupu owoców więc postanowili zorganizować loterie aby wyłonić jelenia który poszedł by do zoo wykraść małpom. Znaleźli nadgryzioną marchew i zgnitą cebule która biegała po bosoku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marxxx
Admin
Admin



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 2195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy

PostWysłany: Wto 23:12, 02 Maj 2006    Temat postu:

Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie było możliwości zakupu owoców więc postanowili zorganizować loterie aby wyłonić jelenia który poszedł by do zoo wykraść małpom. Znaleźli nadgryzioną marchew i zgnitą cebule która biegała po bosoku. Niestety cebula

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grazynka
Bojszowianin
Bojszowianin



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: bojszowy

PostWysłany: Śro 12:40, 03 Maj 2006    Temat postu:

Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie było możliwości zakupu owoców więc postanowili zorganizować loterie aby wyłonić jelenia który poszedł by do zoo wykraść małpom. Znaleźli nadgryzioną marchew i zgnitą cebule która biegała po bosoku. Niestety cebula padła

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum społeczności bojszowskiej Strona Główna -> Gry Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 5 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin